Kościan - Kradł, gdy nikt się tego nie spodziewał
Data publikacji 13.01.2012
Popełnienie szesnastu kradzieży zarzucono 62-latkowi z woj. dolnośląskiego. Jak ustalili nasi kryminalni mężczyzna specjalizował się w okradaniu biur różnych instytucji. Kradzieży dokonywał w godzinach urzędowania firm, wykorzystując beztroskę pracowników pozostawiających pomieszczenia bez nadzoru.Policjanci kryminalni zajmowali się sprawą kradzieży w jednej z kościańskich instytucji. W listopadzie z pomieszczenia biurowego skradziono torbę z 900 złotymi, dokumentami, kartą bankomatową. Kolejne 2 tysiące złotych złodziej ukradł z konta osoby pokrzywdzonej, korzystając z bankomatu. Nasi detektywi wpadli na trop potencjalnego złodzieja. Mimo tego, że ten ukrywał się, wkrótce został zatrzymany. Jak ustalili śledczy, w okresie od maja do listopada ubiegłego roku, 62-latek z woj. dolnośląskiego, przynajmniej szesnaście razy zrealizował kryminalny scenariusz polegający na kradzieżach w „opuszczonych” biurach różnych instytucji i urzędów.
Przestępstwa stanowiły źródło jego utrzymania, a dopuszczał się ich na terenie całego kraju, najczęściej w urzędach publicznych i szpitalach. Penetrował on te miejsca podszywając się pod interesanta, faktycznie wyczekiwał na okazję do kradzieży. Taką były najczęściej opuszczone przez urzędników pokoje, w których bez nadzoru pozostawał między innymi ich dobytek. Policjanci okreslają kwotę jaką z przestępstw mógł uzyskać podejrzany, sprawdzają też czy mężczyzna działał sam. Na wniosek prokuratury mężczyzna został aresztowany.