Chodzież - Siekierą w auto kolegi
Data publikacji 10.01.2012
Pewien 22 latek z Chodzieży po nocnej kłótni wyładował swoją złość na aucie kolegi. Kilkoma uderzeniami siekiery zniszczył maskę opla powodując straty sięgające tysiąca złotych. Chodziescy policjanci porywczemu wandalowi przedstawili zarzut uszkodzenia cudzego mienia za co grozi kara nawet 5 lat więzienia.Wczoraj do Komendy Powiatowej policji w Chodzieży zgłosił się 23 letni mieszkaniec Chodzieży, który złożył zawiadomienie o uszkodzeniu auta. Do zdarzenia doszło w sobotnią noc, kiedy to pokrzywdzony podwoził kilku swoich kolegów. Mężczyźni wracali z dyskoteki, a w ich głowach szumiała nie tyko muzyka.
Kłócili się pomiędzy sobą, a nawet próbowali się bić. Pokrzywdzony nie wtrącał się, ponieważ tyko on był trzeźwy, a kłótnia rozgrywała się pomiędzy kuzynami. Po zaparkowaniu auta pod domem jednego z nich awantura przybrała na sile. W pewnym momencie jeden z uczestników przepychanki pojawił się z siekierą w dłoniach i zupełnie bez powodu kilka razy uderzył nią w maskę opla.
Przesłuchiwany w charakterze podejrzanego ze skruchą stwierdził, że ten sposób wyładował swoją agresję. To dla 22 latka dość kosztowny sposób na opanowanie emocji, mężczyźnie grozi nawet 5 lat więzienia za uszkodzenie mienia, a do tego będzie musiał naprawić szkodę.
Ostatni podobny przypadek wydarzył się w Chodzieży bardzo dawno temu. Wtedy pod komendę policji nissanem podjechał mężczyzna, który przy pomocy toporka podziurawił swoje auto. Ten fakt zgłosił dyżurnemu, lecz nie wiedział, że całe zajście widzieli policjanci wracający z patrolu. Do tego okazało się, że jest pijany.