Chodzież - Podpalił stóg
Data publikacji 17.11.2011
Zatrzymany przez chodzieskich policjantów trzydziestolatek z okolic Chodzieży odpowie przed sądem za podpalenie stogu ze słomą. Mężczyzna twierdzi, że zrobił to pod wpływem emocji związanych z tragiczną śmiercią brata.Śledczy przedstawili mu zarzut o zniszczenie mienia wartego kilkanaście tysięcy złotych za co grozi nawet 5 lat więzienia.
We wtorek detektywi z chodzieskiej komendy zatrzymali trzydziestolatka mieszkającego w okolicach Chodzieży. Jest on podejrzany o to, że na początku września tego roku podpalił duży stóg słomy rzepakowej. Powstały pożar strawił ponad trzysta olbrzymich balotów wartych 16 tysięcy złotych.
Do zdarzenia doszło 7 września, kiedy to podejrzany jadąc drogą w okolicach Radwanek zatrzymał się, aby zapalić papierosa. Oprócz papierosa zapalił też słomę na stogu i odjechał.
Mężczyzna twierdzi, że zrobił to pod wpływem emocji związanych z tragiczną śmiercią swojego brata.
Podejrzany w trakcie przesłuchania usłyszał od policjantów zarzut uszkodzenia mienia za co grozi 5 lat więzienia.