KWP - Wyrazy szacunku i uznania dla naszych Koleżanek i Kolegów
Data publikacji 11.03.2011
Wielkopolski Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu złożył 11 marca 2011 roku oficjalne podziękowania policjantom garnizonu wielkopolskiego, którzy odeszli na zasłużoną emeryturę. W spotkaniu, które odbyło się w Domu Żołnierza, uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych, samorządowych, a także komendanci i naczelnicy wielkopolskich jednostek i komórek organizacyjnych. Na twarzach funkcjonariuszy, którzy służyli przez ponad 30 lat malowała się zarówno nostalgia, jak i wzruszenie związane z minionymi latami, które oddali na rzecz społeczeństwa polskiego.
„Żadne słowa nie oddadzą tego co czujemy w związku z odejściem na emeryturę naszych kolegów i przyjaciół, żadne też słowa nie oddadzą tego co zrobili oni dla dobra innych ludzi” – to najczęstsze stwierdzenia, które powtarzane były podczas dzisiejszej uroczystości w Domu Żołnierza w Poznaniu.
Nasze koleżanki i koledzy, którzy odchodzili dzisiaj na zasłużoną emeryturę, kilkadziesiąt lat temu podejmowali jedną z ważniejszych decyzji swego życia. Wybierając zawód funkcjonariusza Policji zadawali sobie liczne pytania, na które nikt nie znał odpowiedzi. Zastanawiali się czy wybierając służbę w Policji poradzą sobie z obowiązkami i odpowiedzialnością towarzyszącą tej profesji. Nie wiedzieli czy zakładając policyjny mundur sprostają społecznym i ludzkim oczekiwaniom, które były na nich nakładane. Tym bardziej nie przypuszczali ile zaangażowania, trudu i poświęcenia osobistego będzie wymagać od nich trudny i niebezpieczny zawód, który nie zawsze znajduje uznanie w oczach ludzi, którym służymy. Mimo to podjęli wyzwanie stając w szeregach Policji.
Dla przechodzących w stan spoczynku Policjantów nie były to lata łatwe. Trzeba było jednak spróbować czym jest służba, aby wiedzieć ile trzeba mieć w sobie oddania dla idei bezpiecznego kraju. Nie liczyli godzin poświęconych kolejnym realizowanym sprawom, w chłodzie i słocie stali na swych posterunkach - gdy była taka potrzeba, w końcu dniem i nocą ryzykowali życie organizując zasadzki i zatrzymując niebezpiecznych przestępców. Dla nich liczyła się idea, której służyli - idea, którą przyjęli jako młodzi ludzie i której nie zdradzili do ostatnich dni swojej służby. Cennym, choć często niedocenianym przez społeczeństwo jest też to, że funkcjonariusze ci borykając się z trudem życia codziennego, wiążąc czasami przysłowiowy „koniec z końcem”, narażeni na obelgi i okrucieństwo, następnego dnia ponownie zakładali mundur i podejmowali kolejną walkę ze złem współczesnego świata.
Czy wobec tego żałują, że wybrali taki, a nie inny, często lepiej płatny i spokojniejszy zawód? Nie, nie żałują. Są pogodni, uśmiechnięci i w większości przypadków spełnieni życiowo. Wiedzą, że służyli innym ludziom i są z tego dumni. Tak jak i Policjanci, którzy mieli przyjemność z nimi pracować. Mają swoje dalsze osobiste plany i marzenia, mają zainteresowania, którym będą mogli oddać się teraz w pełni, mają też rodziny, które przez lata wykazywały się olbrzymim zrozumieniem dla ich pracy. Mają w naszych szeregach kolegów i przyjaciół, z którymi wiążą ich wspaniałe relacje, którym ufają, wierzą i na których zawsze mogą polegać.
Mł. insp. Krzysztof Jarosz – Wielkopolski Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu, wyrażając swoje uznanie i szacunek dla wieloletniego trudu i poświęcenia ze strony odchodzących na emeryturę, złożył podziękowania zarówno dla nich, jak i również dla ich rodzin. Szef wielkopolskiej Policji podkreślił, jak wielki wkład w sukces każdego z policjantów wniosły rodziny – mężowie, żony i dzieci. Ich zrozumienie, umiejętność pogodzenia się ze specyfiką naszego zawodu i olbrzymi kompromis życiowy sprawiał, że podtrzymywane były domowe ogniska, do których wracali policjanci. To cenny dar, którego nie można z niczym porównać. To olbrzymia pomoc, która pozwala przetrwać najcięższe, życiowe chwile.
Życząc dalszych osobistych sukcesów i spełnienia wszelkich marzeń, mł. insp. Krzysztof Jarosz podziękował również za to, że odchodzący na emeryturę Policjanci przez cały okres swej służby godnie nosili policyjny mundur dbając jednocześnie o dobre imię polskiego Policjanta.
Szacunek i uznanie dla wielkopolskich policjantów służących od wielu lat polskiemu społeczeństwu składali m. in. przedstawiciele władz państwowych na czele z Przemysławem Pacią Wicewojewodą Wielkopolski, reprezentanci Starosty Poznańskiego, podinsp. Andrzej Szary Przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów woj. wielkopolskiego, a także Ksiądz Prałat Stefan Komorowski – kapelan wielkopolskich policjantów. Gratulacje i uznanie płynęły także z ust pozostałych zgromadzonych.
„Żadne słowa nie oddadzą tego co czujemy w związku z odejściem na emeryturę naszych kolegów i przyjaciół, żadne też słowa nie oddadzą tego co zrobili oni dla dobra innych ludzi” – to najczęstsze stwierdzenia, które powtarzane były podczas dzisiejszej uroczystości w Domu Żołnierza w Poznaniu.
Dla przechodzących w stan spoczynku Policjantów nie były to lata łatwe. Trzeba było jednak spróbować czym jest służba, aby wiedzieć ile trzeba mieć w sobie oddania dla idei bezpiecznego kraju. Nie liczyli godzin poświęconych kolejnym realizowanym sprawom, w chłodzie i słocie stali na swych posterunkach - gdy była taka potrzeba, w końcu dniem i nocą ryzykowali życie organizując zasadzki i zatrzymując niebezpiecznych przestępców. Dla nich liczyła się idea, której służyli - idea, którą przyjęli jako młodzi ludzie i której nie zdradzili do ostatnich dni swojej służby. Cennym, choć często niedocenianym przez społeczeństwo jest też to, że funkcjonariusze ci borykając się z trudem życia codziennego, wiążąc czasami przysłowiowy „koniec z końcem”, narażeni na obelgi i okrucieństwo, następnego dnia ponownie zakładali mundur i podejmowali kolejną walkę ze złem współczesnego świata.
Czy wobec tego żałują, że wybrali taki, a nie inny, często lepiej płatny i spokojniejszy zawód? Nie, nie żałują. Są pogodni, uśmiechnięci i w większości przypadków spełnieni życiowo. Wiedzą, że służyli innym ludziom i są z tego dumni. Tak jak i Policjanci, którzy mieli przyjemność z nimi pracować. Mają swoje dalsze osobiste plany i marzenia, mają zainteresowania, którym będą mogli oddać się teraz w pełni, mają też rodziny, które przez lata wykazywały się olbrzymim zrozumieniem dla ich pracy. Mają w naszych szeregach kolegów i przyjaciół, z którymi wiążą ich wspaniałe relacje, którym ufają, wierzą i na których zawsze mogą polegać.
Mł. insp. Krzysztof Jarosz – Wielkopolski Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu, wyrażając swoje uznanie i szacunek dla wieloletniego trudu i poświęcenia ze strony odchodzących na emeryturę, złożył podziękowania zarówno dla nich, jak i również dla ich rodzin. Szef wielkopolskiej Policji podkreślił, jak wielki wkład w sukces każdego z policjantów wniosły rodziny – mężowie, żony i dzieci. Ich zrozumienie, umiejętność pogodzenia się ze specyfiką naszego zawodu i olbrzymi kompromis życiowy sprawiał, że podtrzymywane były domowe ogniska, do których wracali policjanci. To cenny dar, którego nie można z niczym porównać. To olbrzymia pomoc, która pozwala przetrwać najcięższe, życiowe chwile.
Życząc dalszych osobistych sukcesów i spełnienia wszelkich marzeń, mł. insp. Krzysztof Jarosz podziękował również za to, że odchodzący na emeryturę Policjanci przez cały okres swej służby godnie nosili policyjny mundur dbając jednocześnie o dobre imię polskiego Policjanta.
Szacunek i uznanie dla wielkopolskich policjantów służących od wielu lat polskiemu społeczeństwu składali m. in. przedstawiciele władz państwowych na czele z Przemysławem Pacią Wicewojewodą Wielkopolski, reprezentanci Starosty Poznańskiego, podinsp. Andrzej Szary Przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów woj. wielkopolskiego, a także Ksiądz Prałat Stefan Komorowski – kapelan wielkopolskich policjantów. Gratulacje i uznanie płynęły także z ust pozostałych zgromadzonych.
Do podziękowań za wspólną, wieloletnią służbę, a także najlepszych życzeń na „nowej drodze życia” dołączamy także my – KOLEŻANKI I KOLEDZY POLICJANCI