Konin - Włamał sie, żeby zadzwonić
Data publikacji 12.01.2011
Wczoraj policjanci zatrzymali 30-letniego mieszkańca okolic Konina, który w trakcie rodzinnej wymiany zdań nożem zarysował karoserię osobowego forda należącego do najbliższych jego żony. Straty pokrzywdzeni wycenili na kwotę tysiąca złotych. Mężczyzna w chwili zatrzymania był pijany, badanie alkomatem wykazało u niego blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Został on zatrzymany do wytrzeźwienia, a następnie wykonania czynności procesowych.
Funkcjonariusze ustalili również mężczyznę odpowiedzialnego za włamanie do domu starszej pani, która w ostatnim czasie zamieszkiwała w innej miejscowości. Właścicielkę domu o włamaniu powiadomiła jej sąsiadka, która zauważyła, że w budynku jest uszkodzone okno. Gdy pokrzywdzona i policjanci przyjechali na miejsce, okazało się, że z pomieszczeń nic nie zginęło. Gdy mundurowi zebrali w sprawie informacje, odwiedzili mieszkającego w sąsiedztwie 32-latka. Funkcjonariusze potwierdzili, że to on w nocy wypchnął okno, tylko po to, by skorzystać z telefonu. Policjanci będą ustalać na jakie koszty w związku z nawiązaniem połączeń telefonicznych naraził starszą panią mieszkaniec gminy Rzgów. Już teraz jednak wiadomo, że będzie go to „słono kosztować” na pewno odpowie za włamanie do domu.