Nowy Tomyśl - Działania "Alkohol i Narkotyki"
Z soboty na niedzielę (19 – 20 marca br) na drogach powiatu nowotomyskiego policjanci działali przeciwko pijanym kierowcom i przeciwko uczestnikom ruchu drogowego będącym pod wpływem środków odurzających. W związku z częstymi kolizjami i wypadkami drogowymi, których sprawcami są nietrzeźwi kierowcy, policjanci pojawili się na ulicach, aby przyjrzeć się kierującym autami, motocyklistom i rowerzystom. Sprawdzali stan trzeźwości uczestników ruchu, a także reagowali na wszelkie wykroczenia drogowe. Wykorzystywali przenośne alkotesty i specjalne urządzenia do badania obecności w organizmie narkotyków - narkotesty.
Skontrolowali 148 kierujących. Wśród nich był 25-letni mieszkaniec gminy Miedzichowo, który prowadził renaulta pomimo orzeczonego przez sąd zakazu. Mężczyzna został zatrzymany w sobotę w Chmielinku przez policjantów z nowotomyskiej "drogówki". Na tym jednak nie koniec. W noc działań doszło także do policyjnego pościgu w którym brały udział aż cztery policyjne radiowozy. Wszystko zaczęło się około północy na ulicy Sienkiewicza w Nowym Tomyślu. Tam policyjny patrol ruchu drogowego próbował zatrzymać do kontroli mercedesa jadącego od strony centrum miasta. Kierowca jednak zbagatelizował sygnały wydawane przez policjantów i zdecydowanie przyspieszył. Funkcjonariusze
natychmiast ruszyli za nim. Po chwili mercedes skręcił do parku miejskiego, gdzie drogą gruntową przedostał się na ulicę Wypoczynkową, a dalej na ulicę Kolejową, którą ruszył w kierunku dworca PKP. Tam do pościgu dołączyły powiadomione o zajściu kolejne dwa radiowozy. Kierowca mimo to nadal pędził. Po kilkuset metrach na rondzie dworcowym próbował, jadąc pod prąd, skręcić na nowotomyską obwodnicę, jednak bezskutecznie. Tam drogę zablokowali mu, cywilnym radiowozem, policjanci operacyjni, zmuszając tym samym kierowcę mercedesa do ucieczki w kierunku Wolsztyna. Po kilku kilometrowym pościgu w miejscowości Chojniki mercedes najzwyczajniej się zatrzymał. Jak się okazało siedzący obok kierowcy pasażer przerażony konsekwencjami i brawurą kolegi przekręcił kluczyk w stacyjce, wyłączając tym samym silnik auta. Mimo to kierowca się nie poddał, wyskoczył z samochodu i kontynuował ucieczkę pieszo. Po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów zastał zatrzymany. Jak się okazało był to 17-letni mieszkaniec gminy Tarnowo Podgórne. Młodzieniec nie posiadał uprawnień do kierowania. Był trzeźwy. W mercedesie poza kierowcą podróżowało jeszcze czterech pasażerów w wieku od 16 do 21 lat. Samochód ostatecznie trafił w ręce trzeźwego kierowcy, a dla siedemnastolatka szaleńcza przejażdżka ulicami Nowego Tomyśla zakończyła się wypisaniem mandatu karnego na kwotę tysiąca złotych.
