Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Jarocin - Na zakazie i podwójnym gazie

Data publikacji 24.07.2017

Jazda na podwójnym gazie, złamanie zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi, kolizja i ucieczka z miejsca zdarzenia. To niechlubny wyczyn 39-letniego kierowcy, którego wczoraj zatrzymali jarocińscy mundurowi. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło 20 lipca o godzinie 7.00 na drodze krajowej nr 11, na skrzyżowaniu z drogą powiatową prowadzącą do Zakrzewa. Kierujący samochodem marki Opel Astra nie zatrzymał się za stojącymi w korku pojazdami i postanowił ominąć je z prawej strony. Podczas tego manewru uderzył w bok samochodu opel combi wpychając go jednocześnie na stojącego wcześniej Peugeota 5008. Pomimo spowodowania kolizji kierowca Astry postanowił kontynuować swoją podróż.

O uciekającym sprawcy zdarzenia, który jechał całą szerokością jezdni, pokrzywdzeni natychmiast przekazali Policji. Mundurowi błyskawicznie ustalili tożsamość właściciela pojazdu i udali się w kierunku jego miejsca zamieszkania.

Kilka minut później funkcjonariusze zapukali do drzwi domu właściciela pojazdu i jednocześnie jego kierowcy. Kierującym oplem astra okazał się 39-letni mieszkaniec gminy Jarocin. Ponieważ od mężczyzny wyraźnie wyczuwalna była woń alkoholu, funkcjonariusze przeprowadzili badanie na jego zawartość w organizmie. Jak wykazało urządzenie, mężczyzna miał w sobie 3,7 promila alkoholu.

Okazało się, że jazda na podwójnym gazie, kolizja i ucieczka z miejsca zdarzenia to nie jedyne przewinienia jakie zatrzymany miał w tym dniu na swoim sumieniu. 39-latek usiadł za kierownica pomimo iż nie posiada prawa jazdy. Zostało mu ono zatrzymane w październiku ubiegłego roku. Także za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu.

W związku ze złamaniem, przez skrajnie nieodpowiedzialnego kierowcę, orzeczonego wobec niego zakazu prowadzenia pojazdów i jazdę na podwójnym gazie grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do lat 5. Mężczyzna będzie także odpowiadał za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.

 

 

Agnieszka Zaworska/PG

Powrót na górę strony