Wągrowiec - Policjanci zatrzymali sprawców serii włamań i kradzieży
Policjanci z Wągrowca zatrzymali 4 mężczyzn, którzy dopuścili się szeregu przestępstw. Działali na terenie Skoków, a pokrzywdzonymi byli właściciele prywatnych domów i lokali usługowych. Włamywali się do budynków i kradli z nich różnego rodzaju sprzęt. 3 zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia, zaś jeden z nich ze względu na wiek odpowie przed sądem rodzinnym.
Do wszystkich zdarzeń doszło w Skokach. W połowie listopada ubiegłego roku dwóch sprawców włamało się do jednego z domów jednorodzinnych. Włamali się również do stojącego obok garażu, a łupem złodziei padła wkrętarka i rower o wartości 1000 złotych.
W marcu br. do dwóch przestępców dołączyło dwóch kolejnych. W nocy z 18 na 19 marca br. wspólnie włamali się do pomieszczenia kasy biletowej PKP. Po wyłamaniu drewnianego okienka oraz zerwaniu kłódek w drzwiach, ukradli pieniądze i wieże segmentową z głośnikiem. Jeszcze tej samej nocy, sprawcy włamali się do domu letniskowego. Poprzez wyłamanie okiennicy i wybicie szyby okna, dostali się do środka, skąd ukradli sprzęt RTV, skuter i narzędzia o wartości około 3 tys. złotych.
25 marca br. sprawcy dokonali włamania do baru bistro. Ukradli pieniądze i znajdujące się tam papierosy. Postanowili ukraść także samochód marki Ford KA. Nocna przejażdżka kradzionym autem zakończyła się w okolicznym stawie. Swoją frustracje związaną z nieudanym manewrem wyładowali na skradzionym pojeździe. Przewrócili auto na dach, a następnie zepchnęli go do stawu powodując jego zalanie oraz liczne wgniecenia i zadrapania. Kilka dni później włamali się do kolejnego domu letniskowego i znajdującego się nieopodal pomieszczenia gospodarczego. Tam ukradli myjkę ciśnieniową oraz pompy do wody.
To już była ostatnia przestępcza eskapada młodych mężczyzn. Zakończyła się ona w policyjnym areszcie. 4 kwietnia br. wszyscy zostali zatrzymani przez skockich kryminalnych. Najstarszy z nich ma 20 lat, najmłodszy jest jeszcze nieletni. Trzech z nich usłyszało zarzuty dokonania włamań i kradzieży, a także niszczenia mienia. Sprawą nieletniego zajmie się sąd rodzinny. Większość rzeczy została odzyskana i zwrócona właścicielom. Popełnione przez nich przestępstwa zagrożone są karą 10 lat pozbawienia wolności.
Dominik Zieliński/PG