Jarocin - Słodki interes - gorzkie zarzuty
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie zatrzymali dwóch mężczyzn, podejrzewanych o przywłaszczenie prawie 3 tysięcy ton cukru. Wartość straty poszkodowany, koncern zajmujący się produkcją tego wyrobu, oszacował na ponad 7 mln zł. Obaj mężczyźni już usłyszeli zarzuty. Grozi im do 10 lat więzienia.
W październiku 2016 r. do jednej z firm działających na terenie powiatu jarocińskiego trafiło kilka ton cukru. Firma, zgodnie z umową zawarta z koncernem zajmującym się produkcją tego słodkiego specyfiku, miała przechować towar u siebie do marca bieżącego roku.
Na początku marca br. część towaru została przez producenta odebrana. Gdy przyszło do kolejnego odbioru, okazało się, że powstały problemy. Gdy przedstawiciele producenta zjawili się pod koniec marca w firmie przechowującej towar, zastali puste magazyny. Pozostałe, ponad 2600 ton cukru zniknęło.
Jeszcze tego samego dnia do Komendy Powiatowej policji w Jarocinie wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez firmę z terenu powiatu jarocińskiego. Sprawą - przy pomocy Wydziału Odzyskiwania Mienia KWP w Poznaniu, zajęli się śledczy z Zespołu Zwalczania Przestępczości Gospodarczej z Jarocina.
Policjanci jeszcze tego samego dnia udali się do firmy, która była odpowiedzialna za przechowywany na jej terenie towar. Na miejscu zabezpieczono dokumentację. Po kilku godzinach pracy funkcjonariusze wrócili do komendy wraz z dwoma zatrzymanymi: prezesem firmy i prokurentem. Jak wynika z ustaleń policyjnych, pozostały cukier mężczyźni bezprawnie wykorzystali do prowadzenia swojej własnej działalności.
Po zebraniu materiału dowodowego obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty. Zarzuca się im, że wspólnie dokonali przywłaszczenia powierzonego im mienia tj. 2639 ton cukru i 2639 palet drewnianych o łącznej wartości 7.441.980 zł.
Obaj podejrzani przyznali się do przedstawionych im zarzutów. Na wniosek policji, prokurator w Jarocinie zadecydował o zastosowaniu wobec nich środka zapobiegawczego w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 100 tys. od każdego z nich, objęcia podejrzanych dozorem policyjnym oraz zakazem opuszczania kraju.
Agnieszka Zaworska/PG