Grodzisk Wlkp. - Odpowie za to, że najpierw groził, a potem podpalił
Data publikacji 31.05.2016
Policjanci zatrzymali mieszkańca Rakoniewic, który najpierw groził rodzinie, że spali dom, a później – jak wszystko na to wskazuje – zamiar swój zrealizował. Wobec podejrzanego 45-latka Sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Mężczyźnie grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.W nocy z 27 na 28 maja br. w jednym z rakoniewickich domów doszło do awantury pomiędzy domownikami. Agresję na swoich współmieszkańcach próbował wyładować 45-latek, który groził, że spali cały dom. W rezultacie pod nieobecność domowników, w godzinach nocnych, zauważano dym wydobywający się z wnętrza domu.
Na miejscu pojawili się strażacy oraz policjanci. Z relacji członków rodziny wynikało, że kilka godzin wcześniej doszło do awantury, podczas której 45-latek groził spaleniem domu. Sprawą natychmiast zajęli się rakoniewiccy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wielkopolskim.
Według wstępnych ustaleń wynika, że do zaprószenia ognia doszło w pomieszczeniu piwnicznym, gdzie najprawdopodobniej zostały podpalone ubrania znajdujące się w stojącej tam szafie. Kilkadziesiąt minut po przyjęciu ustnego zawiadomienia o popełnionym przestępstwie policjanci zatrzymali podejrzanego. W czasie zatrzymania mężczyzna był pijany. Wynik na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wskazywał na ponad 2,5 promila. Policjanci przetransportowali 45-latka do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych oraz zniszczenie mienia.
Decyzją Sądu Rejonowego w Grodzisku Wielkopolskim wobec 45-letniego mieszkańca Rakoniewic zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Mężczyźnie grozi kara nawet do 5 lat więzienia.