Śrem - Dzieci sprawcami podpalenia stogu
Data publikacji 24.08.2015
Policjanci z Wydziału Prewencji z Komendy Powiatowej Policji w Śremie ustalili, że 12-latek i jego 14-letnia koleżanka bawiąc się zapałkami podpalili stóg słomy w jednej z miejscowości powiatu śremskiego. W sumie spaliło się 450 sztuk balotów wartości 22 tysięcy złotych. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym.Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Śremie został powiadomiony 19 sierpnia br. o tym, że doszło do pożaru stogu słomy w jednej z miejscowości powiatu śremskiego. Na miejsce natychmiast udali się dzielnicowi, którzy ustalili, że związek z podpaleniem może mieć czteroosobowa grupa dzieci z gminy Dolsk.
W tej sytuacji nad sprawą zaczęli pracować policjanci zajmujący osobami nieletnimi. Z ustaleń mundurowych wynika, że 12-latek wraz ze swoim kolegą najpierw kupił dwie paczki zapałek w jednym z miejscowych sklepów. Kiedy chłopcy znaleźli się już w rejonie stogów, to jeden z nich zadzwonił po dwie koleżanki. Natomiast drugi chłopiec poszedł do domu.
12-latek wraz ze swymi koleżankami wszedł na baloty słomy i zaczął bawić się zapałkami. Zapalał je, rzucał na słomę i przypalał sznurki, którymi były powiązane baloty. Jedno pudełko zapałek chłopiec dał swojej 14-letniej koleżance, która również zaczęła bawić się zapałkami. Kiedy słoma zaczęła się palić i ogień się rozprzestrzeniał, dzieci uciekły.
W wyniku pożaru spaliło się w sumie 450 sztuk balotów o wartości 22 tysięcy złotych. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym.