Wolsztyn - Policjant zapobiegł tragedii
Data publikacji 03.08.2015
Dzięki szybkiej reakcji policjanta z Wolsztyna nie doszło do tragedii. Korzystający z urlopu funkcjonariusz podczas zakupów w jednym ze sklepów dowiedział się, że w kamienicy naprzeciwko sklepu na zewnętrznym parapecie znajduje się małe dziecko. Mundurowy natychmiast pobiegł do mieszkania, do którego należało okno. 3-letnia dziewczynka cała i zdrowa została przekazana matce.Dyżurny wolsztyńskiej komendy 28 lipca br. odebrał zgłoszenie o tym, że w jednej z kamienic w mieście na pierwszym piętrze znajduje się małe dziecko, które chodzi na czworaka po zewnętrznej części parapetu. O fakcie tym zawiadomili pracownicy drogerii, którzy zauważyli dziecko pozostawione bez opieki.
W tym samym czasie do sklepu przyszedł będący na urlopie policjant z Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie - asp. Wojciech Adamczyk. Gdy zorientował się, co jest przyczyną takiego zamieszania w placówce handlowej, udał się natychmiast do kamienicy, by ratować dziecko. W tym czasie na chodniku pod kamienicą stał przechodzień i asekurował miejsce na wypadek, gdyby dziecko spadło z parapetu.
Funkcjonariusz wbiegł do mieszkania znajdującego się na pierwszym piętrze. Już w korytarzu krzyczał, że na parapecie jest małe dziecko. Po wejściu do mieszkania razem z matką pobiegli do pokoju, gdzie na parapecie zastali 3-letnią dziewczynkę, która natychmiast trafiła pod opiekę matki. Dzięki szybkiej reakcji pracowników drogerii oraz policjanta udało się zapobiec tragedii.