Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pleszew - Ukradli rower, pokłócili się o niego i... wezwali Policję

Data publikacji 26.09.2014
kradzie rowerw1Dwóch mieszkańców Kalisza odpowie za kradzież roweru wartego 1500 złotych. Do zdarzenia doszło 17 września w Kościelnej Wsi. Mężczyźni zostali zatrzymani w Kaliszu, po tym jak chwilę wcześniej pokłócili się o kradziony rower i powiadomili o tym kaliską Policję. Jednak sytuacja ta niewiele ich nauczyła. Starszy z nich, następnego dnia, ponownie ukradł inny jednoślad, tym razem spod pleszewskiego starostwa.


17 września br. przed północą do pleszewskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o kradzieży roweru wartego 1500 złotych. Do zdarzenia doszło w Kościelnej Wsi. Ze zgłoszenia wynikało, że do kradzieży doszło pomiędzy godziną 21.00 a 22.00. Na miejsce udali się policjanci z Wydziału Kryminalnego. Oficer dyżurny pleszewskiej komendy podejrzewając, że sprawcy mogli oddalić się w kierunku Kalisza powiadomił o zdarzeniu tamtejszych policjantów.

W tym czasie kaliscy mundurowi na ulicy Długosza w Kaliszu podejmowali interwencję w stosunku do dwóch mieszkańców Kalisza, którzy zadzwonili do komendy i zgłosili interwencję. Jeden z nich oświadczył policjantom, że pokłócił się z kolegą o rower. Jak się okazało był to rower, który został chwilę wcześniej obydwaj ukradli w Kościelnej Wsi. Obaj mężczyźni w wieku 26 i 40 lat trafili do pleszewskiego aresztu. Następnego dnia usłyszeli zarzuty kradzieży, do których się przyznali.

Kilka godzin później policjanci zostali powiadomieni o kolejnej kradzieży roweru. Tym razem do zdarzenia doszło przez pleszewskim Starostwem Powiatowym. Łupem złodzieja padł rower o wartości 500 złotych i damska kurtka. Działania kryminalnych szybko doprowadziły do zatrzymania sprawcy. Okazał się nim ten sam 40-latek, który został zwolniony chwilę wcześniej z policyjnego aresztu. Mężczyzna został zatrzymany w Brzeziu, jak jechał skradzionym jednośladem. Policjanci odzyskali skradzione rowery.

Mężczyźni, za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.



Powrót na górę strony