Kościan - Słabość do alkoholu powodem kłopotów
Data publikacji 29.07.2014
Pierwsze zgłoszenie o kradzieży dyżury odebrał 23 lipca br. Do kradzieży doszło w jednym z czempińskich marketów. Mężczyzna zabrał ze sklepowej półki 2 butelki wódki po 200ml każda i wypił je na miejscu. Do alkoholu dobrał sobie butelkę napoju, który również wypił w sklepie. Wartość skradzionych rzeczy w tym przypadku wyniosła 23 złote.
Zazwyczaj policjanci kończą taką interwencję nałożeniem mandatu karnego na sprawcę kradzieży. W tym jednak przypadku nie mogli tak uczynić, ponieważ towar zabrany z półki nie nadawał się już do dalszej sprzedaży, a sprawca kradzieży był nietrzeźwy. Dlatego też policjanci zatrzymali mężczyznę w policyjnym areszcie do czasu wytrzeźwienia. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Następnego dnia, 42-letni mieszkaniec powiatu konińskiego usłyszał zarzut kradzieży z kodeksu wykroczeń, po czym mógł opuścić mury komendy.
Wystarczyła niecała godzina, żeby dyżurny otrzymał zgłoszenie o kradzieży podobnego asortymentu, jak poprzedniego dnia, ale tym razem już w markecie na terenie Kościana. Na miejscu policjanci zatrzymali tego samego mężczyznę, który zaledwie godzinę wcześniej opuścił jednostkę. Tym razem jego łupem padły 4 butelki wódki po 200ml każda, które wypił w sklepie. Degustację dopełniła wypita butelka wody mineralnej. Mężczyzna nie był w stanie opuścić sklepu o własnych siłach. Policjanci, którzy interweniowali musieli pomóc mu wejść do radiowozu. Po wytrzeźwieniu, następnego dnia ponownie usłyszał zarzut kradzieży. W tym przypadku wartość strat poniesionych przez sklep wyniosła 44 złote.
Za popełnione wykroczenia mężczyźnie grozi teraz kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna.