Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Rawicz - Zawiadomił o fikcyjnym napadzie

Data publikacji 28.01.2014
kajdanki-silverAutostopowicz strasząc nożem zabrał 22-letniemu mieszkańcowi Kątów Wrocławskich ponad 15000 złotych. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu analizując wszystkie fakty ustalili zupełnie coś innego. Rzekomy pokrzywdzony wymyślił całą historię związaną z napadem. 


21 stycznia 22-letni mieszkaniec gminy Kąty Wrocławskie w tamtejszej jednostce policji zgłosił rozbój  dokonany na jego osobie przy użyciu noża. Do zdarzenia miało dojść w Rawiczu przy ul. Księdza Wawrzyniaka. W wyniku tego rozboju miał utracić między innymi pieniądze w kwocie 15500 zł, telefon komórkowy, karty bankomatowe oraz dokumenty wraz z paragonami z bankomatu.

Jak wynikało z zawiadomienia o popełnionym przestępstwie zgłaszający  tego wieczoru jechał w trasę z Wrocławia do Darłówka. W bankomacie przy trasie wylotowej z Wrocławia do Poznania wypłacił pieniądze w kwocie 15500 zł, które włożył do saszetki, po czym udał się w dalszą trasę.

Po przejechaniu około 200 metrów zauważył autostopowicza, którego postanowił zabrać. Według pokrzywdzonego mężczyzna był w wieku 25-27 lat i chciał jechać do Rawicza.  Gdy wjechali do miasta mężczyzna poprosił pokrzywdzonego aby zatrzymał się przy lokalu gastronomicznym.

Jak wynika z zeznań 22-latka po zatrzymaniu się, autostopowicz grożąc dużym nożem kuchennym zażądał wydania saszetki, w której były pieniądze. Napastnik gwałtownym ruchem przeciął pasek i  zabrał saszetkę. Następnie wyciągnął kluczyki ze stacyjki, po czym wybiegł z samochodu w kierunku osiedla Sienkiewicza. Po chwili porzucił kluczyki w pobliżu auta. Pokrzywdzony z dużym zaangażowaniem relacjonował, że był zszokowany i  sparaliżowany tym, co się wydarzyło. Kilka minut dochodził do siebie. Znalazł kluczyki i pojechał do domu. Dopiero rano zgłosił na Policji ten napad.

O zaistniałym przestępstwie policjanci z Wrocławia natychmiast powiadomili kolegów z Rawicza. Rozpoczęto zbieranie materiału dowodowego z udziałem pokrzywdzonego. Mężczyzna był zaskoczony takim zaangażowaniem rawickich funkcjonariuszy.

Policjanci nie dawali wiary  temu, iż takie zdarzenie miało miejsce. Po kilku godzinach 22-latek przyznał się, że wszystko wymyślił po to, aby opóźnić wpłacenie zaliczek na poczet prowadzonej wraz ze wspólnikiem działalności gospodarczej. Chciał od Policji uzyskać dokument świadczący o ty, że został okradziony.

W wyniku przeszukania  22-latka odnaleziono przy nim telefon HTC, który miał utracić. Przyznał się, że około 3000 zł już wydał na własne potrzeby, a resztę pieniędzy ma w domu. Mężczyzna odpowie za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz za składanie fałszywych zeznań. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Powrót na górę strony