Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Jarocin - Jedna interwencja, trzy zarzuty, jeden areszt

Data publikacji 29.10.2013
znety5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który został zatrzymany przez jarocińskich mundurowych po tym jak wszczął awanturę domową, obrzucił obelgami swojego kuratora a potem uciekał samochodem mając ponad półtora promila alkoholu w krwi. Agresor w poniedziałek trafił do aresztu w którym spędzi najbliższe 3 miesiące.

25 października późnym popołudniem dyżurny jarocińskiej komendy odebrał od roztrzęsionej kobiety zgłoszenie o awanturze domowej. Patrol, który pojechał na miejsce, zastał na podwórzu posesji mężczyznę w chwili, gdy ten obrzucał obelgami swoją kuratorkę oraz żonę i dzieci. Na widok mundurowych mężczyzna rzucił w ich kierunku akumulatorem, potem wziął do rąk kamienie. Nie reagując na polecenia funkcjonariuszy, 43 latek wsiadł do zaparkowanego na podwórzu samochodu i ruszył gwałtownie w kierunku radiowozu. Po wyjechaniu z posesji zderzył się z jadącym drogą ciągnikiem rolniczym, którym kierował jego syn. Mężczyzna zaczął uciekać, najpierw samochodem potem pieszo, droga polną. Policjanci ruszyli za nim w pościg i chwilę później szamoczący się agresor był już w ich rękach. Jak ustalili mundurowi, zatrzymany uszkodził też dwa, należące do rodziny samochody. Wybił w nich łopatą szyby.

Mężczyzna został przewieziony do jarocińskiej komendy, gdzie następnego dnia, po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty znęcania się nad rodziną, kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości oraz zmuszania kuratora za pomocą gróźb do odstąpienia od wykonywania czynności służbowych. Decyzją sądu, mieszkaniec gminy Jarocin w poniedziałek trafił na 3 miesiące do aresztu.

43 latek ma już na swoim koncie wyrok w zawieszeniu za znęcanie się nad najbliższymi. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony