Swarzędz - Nieuczciwa pracownica okradła szefa
Data publikacji 28.10.2013
Policjanci ze swarzędzkiego komisariatu przygotowali zasadzkę, w którą wpadła kobieta okradająca własnego szefa. Straty przekroczyły 10 tys. złotych. Grozi jej kara do 5 lat więzienia.Do komisariatu w Swarzędzu zgłosił się przedsiębiorca i złożył zawiadomienie o kradzieży pieniędzy. W ciągu około 1,5 miesiąca z gabinetu zginęło mu nieco ponad 10 tys. złotych. Prosił policjantów o pomoc w złapaniu złodzieja.
Przedsiębiorca to właściciel jednego z zakładów meblowych. W swoim gabinecie trzymał pieniądze potrzebne do bieżącego funkcjonowania firmy. Pokrzywdzony zauważył, że sukcesywnie znika część gotówki. Od początku podejrzewał, że za kradzieżami stoi ktoś z pracowników. Pytanie brzmiało: kto to i jak go złapać?
Z pomocą przyszli swarzędzcy policjanci i nowoczesna technika. Przygotowano zasadzkę. Wkrótce okazało się, że pieniądze kradła jedna z pracownic. Wykorzystywała chwile, gdy dyrektor opuszczał gabinet. W sumie w ciągu 1,5 miesiąca ukradła nieco ponad 10 tys. złotych. Tłumaczyła się problemami finansowymi.
Kobieta usłyszała zarzut kradzieży. Jak się okazało to nie pierwszy jej konflikt z prawem. Zatrudniający ją nie wiedział o tym. Nieuczciwa pracownica złożyła wyjaśnienia. Przyznała się do winy. Grozi jej kara do 5 lat więzienia.