Poznań/Kórnik - Policjanci uratowali życie
Data publikacji 25.10.2013
Praca policjantów, wbrew powszechnemu przekonaniu, to nie tylko zatrzymywanie przestępców i wypisywanie mandatów. To także codzienny kontakt z ludzką tragedią, gdzie w tle często występuje krzywda, przemoc, niesprawiedliwość, nieszczęście lub bieda. W takich właśnie okolicznościach policjanci często mają do czynienia z osobami, które z różnych względów decydują się na najbardziej drastyczne z możliwych rozwiązanie – samobójstwo.
Kiedy 23 października około godziny 14 dyżurny Komisariatu Policji w Kórniku odbierał telefon jeszcze nie wiedział, że rozmowa z nieznajomym mężczyzną rozpocznie dramatyczną walkę o życie tego drugiego -„(...) i powiedźcie mojej rodzinie, że ich bardzo kocham”- usłyszał w słuchawce policjant. Z rozmowy dowiedział się, że mężczyznę przerosła sytuacja życiowa i właśnie dlatego podciął sobie żyły.
Policjanci natychmiast zaczęli działać. Ustalili miejsce, z którego nawiązano połączenie. Po chwili byli już na miejscu. Zdążyli. Półprzytomny mężczyzna, który dzwonił do dyżurnego siedział na krześle w kałuży krwi. Policjanci, by zatamować krwawienie ściągnęli z siebie pasy i zacisnęli na okaleczonych kończynach. Na rany założyli opatrunki i natychmiast wezwali karetkę.
53.letni mieszkaniec gminy Kórnik został przewieziony do szpitala i oddany pod opiekę lekarzy.