Rawicz - Desperat trafił do szpitala
Data publikacji 29.04.2013
Zdarzenie miało miejsce w zeszłym tygodniu. Mężczyzna przyjechał do Rawicza alfą romeo. W zasadzie zrobił sobie "przystanek", bo zamierzał jechać gdzieś dalej, ale rozładowała się mu nawigacja samochodowa. Stanął na parkingu, obok sklepu z artykułami dziecięcymi.
Około godziny pierwszej w nocy policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zwrócili uwagę na zaparkowany samochód z włączonymi światłami. Siedzący w aucie mężczyzna miał zakrwawione ręce i ubranie. W samochodzie było dużo krwi. Na siedzeniu obok kierowcy leżał kuchenny nóż. Z mężczyzną było dość trudno się porozumieć, sprawiał wrażenie, jakby był pod działaniem dużej dawki jakichś leków. W rozmowie z policjantami przyznał, że połknął sporą ilość tabletek. Funkcjonariusze wezwali pogotowie ratunkowe. Karetka zabrała mężczyznę do szpitala.