Śrem - Zaufał policjantowi
Data publikacji 01.10.2012
Stanowisko kierowania, czyli tzw. dyżurka, to „serce” każdej jednostki Policji, a dyżurny musi być funkcjonariuszem bardzo wszechstronnym, doświadczonym, znającym różne algorytmy postępowania. To dyżurny kieruje policyjnymi siłami w terenie, odbiera zgłoszenia i decyduje o tym, co robić w danej sytuacji. Tu służba trwa bez przerwy, 24 godziny na dobę.
Podinsp. Robert Białowąs, który w Komendzie Powiatowej Policji w Śremie właśnie pełnił służbę oficera dyżurnego, odebrał telefon od nieznanego mężczyzny. Ten poinformował policjanta, że chce popełnić samobójstwo, mówiąc też o powodach swojej decyzji.
W tej sytuacji funkcjonariusz zaczął z mężczyzną spokojnie rozmawiać, jednocześnie zlecając czynności mające na celu ustalenie jego miejsca pobytu.
Rozmowa była długa i w pewnym momencie dzwoniący przerywał ją, ale po krótkim czasie zadzwonił ponownie i oświadczył, że chce przybyć do śremskiej Komendy i koniecznie porozmawiać właśnie z tym policjantem, z którym rozmawia przez telefon.
Tak też się stało. Mężczyzna, który chciał popełnić samobójstwo znalazł tak duże wsparcie rozmawiając z policjantem, że o godz. 19.45 przybył osobiście do KPP w Śremie i odbył jeszcze długą rozmowę z podinsp. Robertem Białowąsem, a następnie został przewieziony do szpitala.