Ostrów Wlkp. - czy kiedyś przestanie kraść?
Data publikacji 16.07.2012
Budynek po byłym kasynie wojskowym, znajdujący się w Ostrowie Wlkp. przy ul. Kolejowej, stał się celem „odwiedzin” włamywacza szukającego łatwego zarobku. Złodziej włamując się do pomieszczeń tego budynku, w ciągu czterech dni wyniósł wyposażenie oraz różnego rodzaju urządzenia, powodując straty oszacowane na co najmniej 20 tysięcy złotych. Skradzione rzeczy sprawca sprzedawał na złomowisku, a to czego nie udało mu się sprzedać niszczył i wyrzucał.
Policjanci ostrowskiej komendy, znając środowisko tzw. „złomiarzy”, ustalili potencjalnego sprawcę kradzieży. Złodziej wpadł w ręce policjantów w trakcie sprawdzania przez nich jednego z miejscowych parków, gdzie sprawca w towarzystwie kolegów spożywał alkohol.
Policjanci ustalili, że mężczyzna dzień przed zatrzymaniem, skradł trzy akumulatory wartości 900 złotych z wagonu kolejowego. Mienie zostało odzyskane.
Zatrzymany 44-letni mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. Jak się okazało chęć łatwego zysku była silniejsza od strachu przed karą więzienia. Krótko po wyjściu z komendy mężczyzna znów został zatrzymany podczas usiłowania kradzieży aluminiowych półek z wagonu kolejowego. Sprawca ponownie trafił do policyjnego aresztu.
Za kradzieże i włamania grozi mu teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.