Konin - naraził swoje 3-letnie dziecko
Data publikacji 20.06.2012
Przed posesją, w starej części Konina, właściciel zaparkowanego tam samochodu usłyszał niepokojące odgłosy. Gdy wyszedł z domu zobaczył uciekającego mężczyznę i urwane przy pojeździe lusterko oraz uszkodzony błotnik. Natychmiast ruszył w pościg za uciekającym i po kilku metrach zatrzymał go i natychmiast powiadomił policjantów. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce okazało się, że ujęty „uciekinier” jest pijany i ma w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu. W rozmowie z policjantami mężczyzna napomknął coś o małym dziecku, które zostawił pod opieką koleżanki. Te informacje wzbudziły niepokój funkcjonariuszy. Policjanci chcieli ustalić więcej szczegółów, mężczyzna cały czas tłumaczył, że dziecko jest u znajomej, jednocześnie nie potrafił określić miejsca gdzie ono przebywa. Informacje, że jest pod opieką osoby dorosłej nie uspokoiły mundurowych. Policjanci dociekając prawdy w dalszej rozmowie z zatrzymanym ustalili, że jednak dziecko jest samo w domu. Natychmiast funkcjonariusz wraz pracownikiem pomocy społecznej pojechali do mieszkania zatrzymanego. Tam też zastali córkę zatrzymanego. Dziewczynka gdy policjanci weszli do domu była w łóżeczku.
Dziecko zostało przewiezione do szpitala i zbadane przez lekarza. Na szczęście okazało się, że 3-latka jest zdrowa i nic jej nie dolega. Została umieszczona w rodzinnym pogotowiu opiekuńczym, a o zdarzeniu został powiadomiony Sąd Rodzinny.
25-letni tatuś usłyszał zarzut nie tylko uszkodzenia mienia, ale również narażenia na niebezpieczeństwo osoby nad którą zobowiązany był sprawować opiekę, za co grozi mu karą nawet do 5 lat więzienia.