Grodzisk Wlkp. - Nietrzeźwy weekend
Data publikacji 05.07.2011
W piątek 01.07 br. wieczorem 20.00 dzielnicowy z Rewiru Dzielnicowych w Kamieńcu w miejscowości Maksymilianowo zatrzymał do kontroli drogowej mężczyznę który kierował rowerem. W trakcie rozmowy z 50 –letnim cyklistą, funkcjonariusz wyczuł wyraźną woń alkoholu z ust. Badanie stanu trzeźwości kierującego urządzeniem kontrolno pomiarowym wykazało ponad 0,8 promila alkoholu w organizmie. Za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości ustawodawca przewiduje karę do 1 roku więzienia.
Grodziscy policjanci na ulicy Nowej w Grodzisku Wlkp. w sobotę wieczorem 20.30 zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę mieszkańca tej miejscowości, który nie umiał utrzymać prawidłowego toru jazdy co świadczyć mogło o wypitym wcześniej alkoholu. Po kontroli stanu trzeźwości u cyklisty wszystko było już jasne. Przeszło 1 promil alkohol w organizmie to niechlubny rekord 46 letniego mieszkańca Grodziska Wlkp. po wypicia jednego litra piwa. Za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości grozi kara do jednego roku więzienia.
Policjanci grodziskiej „drogówki” w dniu 02.07.2011r o godz. 21.00 na ulicy Nowej w Grodzisku Wlkp. zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę, który kierował samochodem m-ki Audi A-3. Stan w jakim znajdował się mężczyzna wskazywał, że znajdują się pod wyraźnym działaniem alkoholu. Badanie urządzeniem kontrolno pomiarowym wykazało przeszło 1,6 promila alkoholu w organizmie. Teraz mężczyzna czekał będzie na wyrok Sądu Rejonowego w Grodzisku Wlkp. gdzie karą może być więzienie nawet do 2 lat.
Policjanci z Rakoniewic w godzinach popołudniowych 18.55 dnia 03.07.2011r w miejscowości Wielichowo na ulicy Słonecznej zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy m-ki Opel Corsa. Pojazdem kierował 26 letni mężczyzna mieszkaniec gm. Wielichowo. Podczas rutynowej kontroli jeden z policjantów od kierującego wyczuł alkohol, którego teoretycznie nie powinien czuć. Funkcjonariusz w tej kwestii chcąc potwierdzić swoje przypuszczenia podał kierującemu do nadmuchania urządzenie kontrolno –pomiarowe, którego wynik po nadmuchaniu okazał się dalekim od obowiązujących norm i wyniósł 0,38 mg/l alkoholu (tj.0,79 promila alkoholu w organiźmie). Teraz 26 latek stracił prawo jazdy, a za swą bezmyślność musi się liczyć z karą sięgającą nawet 2 rok więzienia.
W dniu dzisiejszym o godz. 06.45 policjanci grodziskiej ‘drogówki” w miejscowości Grodzisk Wlkp. na ulicy Nowotomyskiej zatrzymali do kontroli drogowej samochód VW LT. W pojeździe oprócz kierowcy znajdowało się jeszcze dwóch pasażerów, którzy wspólnie jechali do pracy. W trakcie sprawdzania dokumentów jeden z policjantów wyczuł od kierowcy alkohol. Mężczyzna po badaniu był bardzo zdziwiony, że w jego organizmie jest jeszcze alkohol w wymiarze 0,19 mg/l (tj.0,39 promila alkoholu w organizmie). Teraz nie dosyć że stracił prawo jazdy to jeszcze będzie miał utrudniony dojazd do pracy gdyż jako kierowca prawo jazdy może stracić na kilka lat. Dochodzi również sprawa karna w Sądzie Rejonowym w Grodzisku Wlkp. a tam wyrok nawet do 2 lat więzienia.
To tylko pięć opisanych sytuacji z udziałem nietrzeźwych kierowców, a według statystyk, niefrasobliwych kierowców z polskich dróg w dalszym ciągu nam nie ubywa. Należy zdawać sobie sprawę z jednej rzeczy, że rower to także pojazd, który znajdując się w nietrzeźwych rękach może nieść za sobą nieodwracalne w skutkach zagrożenie.
Weekendowa przejażdżka na rowerze może czasem przewrócić do góry nogami całe życie – tracąc prawo jazdy stracić można pracę. Nawet jeśli nigdy nie miało się prawa jazdy, to nie pozostaje się bezkarnym. Pijany rowerzysta naraża się na poważne koszty. W trakcie zatrzymania policja nie ma litości i nietrzeźwych stanowiących zagrożenie dla otoczenia odstawia do tzw. izby wytrzeźwień – za wątpliwej przyjemności pobyt trzeba wówczas niemało zapłacić. Rower trafia w ręce rodziny, ale w niektórych przypadkach, pojazd może zostać „odholowany” na policyjny parking. Mimo, iż brzmi to zabawnie, wcale zabawne nie jest – koszt wezwania holownika może sięgnąć kilkuset złotych. Do tego dochodzi opłata depozytowa, za przechowywanie roweru na parkingu – kwota nawet do kilkunastu złotych za dobę. Sąd po rozpatrzeniu sprawy zwykle orzeka grzywnę w wysokości dochodzących nawet do 1000 złotych.
Zatem Szanowni Państwo, wracając z działki, gdzie grillowane potrawy popijaliśmy alkoholem rower lepiej zostawić. Dopuszczalne stężenie alkoholu we krwi prowadzącego pojazd to maksymalnie 0,2 promila – a do tego wystarczy już nawet jedno piwo.