Nowy Tomyśl - Miał długi, okradł pracodawcę
Data publikacji 27.04.2011
Nowotomyską policję o kradzieży powiadomił właściciel jednej z pod nowotomyskich firm, która zajmuję się wykonywaniem prac telekomunikacyjnych. Jak relacjonował ze stodoły, którą podnajmował dla celów magazynowych swojej działalności zniknęły rurki miedziane z demontażu, elementy sprasowanych rur aluminiowych oraz drut miedziany telekomunikacyjny. Wszystko wartości 1500 złotych. Pokrzywdzony jednoznacznie wskazywał, że kradzieży tej dokonał 18-letni mieszkaniec gminy Nowy Tomyśl, którego kilka dni wcześniej zatrudnił do posprzątania stodoły. Zgłaszający był pewny swoich podejrzeń, ponieważ sprawcę widział właściciel posesji, na której znajdowała się stodoła. To on wpuścił na teren 18-latka po tym jak ten zapewniał go, że szef o wszystkim wie. Podejrzliwy właściciel posesji nie dał jednak wiary młodzieńcowi i telefonicznie poinformował właściciela firmy, który co wyszło na jaw o niczym nie wiedział.
Nowotomyscy śledczy natychmiast zajęli się sprawą. Po niespełna dwóch godzinach od chwili zgłoszenia się pokrzywdzonego na komendę zatrzymali nieuczciwego pracownika. 18-latek jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut kradzieży. Jak się okazało cały skradziony łup zdążył już sprzedać na złom, a zdobytymi w ten sposób pieniędzmi spłacić długi.
Za przestępstwo kradzieży zgodnie z kodeksem karnym grozi 5 lat pozbawienia wolności.
Nowotomyscy śledczy natychmiast zajęli się sprawą. Po niespełna dwóch godzinach od chwili zgłoszenia się pokrzywdzonego na komendę zatrzymali nieuczciwego pracownika. 18-latek jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut kradzieży. Jak się okazało cały skradziony łup zdążył już sprzedać na złom, a zdobytymi w ten sposób pieniędzmi spłacić długi.
Za przestępstwo kradzieży zgodnie z kodeksem karnym grozi 5 lat pozbawienia wolności.