Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Śrem - Zbłąkany pies biegł przez miasto – pomogli policjanci i żołnierz

Data publikacji 24.07.2018

Po raz kolejny policjanci śremskiej patrolówki wykazali się pomysłowością i inwencją podejmując czynności w nietypowej sprawie. Mundurowi ratowali owczarka niemieckiego, który zupełnie zdezorientowany biegł przez miasto środkiem ulicy w Śremie, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Funkcjonariuszom, w zapewnieniu bezpieczeństwa owczarkowi, pomógł żołnierz. Ostatecznie czworonóg trafił do Schroniska dla Zwierząt w Gaju.

10 lipca br. około godz. 19.00 dyżurny śremskiej Policji otrzymał niecodzienne zgłoszenie o tym, że od Nochówka w stronę Śremu biegnie owczarek niemiecki, który jest sam, bez opieki i najwyraźniej zdezorientowany.

Sprawą natychmiast zajęli się policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. Mundurowi zauważyli czworonoga w Śremie na skrzyżowaniu ulic Kilińskiego – Chłapowskiego. Pies wolno biegł środkiem jezdni, między pojazdami. Wyglądało to tak, jakby czegoś szukał, a jednocześnie narażał się na potrącenie i dezorganizował ruch. Funkcjonariusze starali się go przywołać. Chcieli spowodować, aby się zatrzymał w bezpiecznym miejscu. Owczarek był jednak bardzo wystraszony, nie reagował na wołanie.

Mundurowi eskortowali czworonoga, starali się, aby nic mu się nie stało i sygnalizowali kierującym, aby zachowali szczególną ostrożność. W pewnym momencie interweniującym policjantom przyszedł z pomocą żołnierz, który poruszał się motocyklem oraz drugi, policyjny patrol. Żołnierz w najbliższym sklepie kupił kilkanaście kawałków kiełbasy. To był bardzo dobry pomysł. Propozycja skosztowania kiełbaski skusiła ewidentnie bardzo głodnego owczarka, który się zatrzymał i zjadał podawaną wędlinę. W tym czasie policjanci i żołnierz, wykorzystując kilkumetrowy pas do zabezpieczania ładunków, pochwycili czworonoga. Mundurowi wyciągnęli jeszcze z radiowozu wodę mineralną i spragnione zwierzę mogło się napić.

Ostatecznie piesek trafił do Schroniska dla Zwierząt w Gaju. Policjanci świetnie poradzili sobie interweniując bez specjalistycznego sprzętu. Dzięki ich pomysłowości, inwencji i wspólnemu działaniu z żołnierzem udało się zapewnić bezpieczeństwo zabłąkanemu owczarkowi.

Ewa Kasińska/DPB

 

 

Powrót na górę strony