Śrem - Włamanie prawie po sąsiedzku
Śremscy policjanci zatrzymali 22-letniego włamywacza. Mężczyzna z mieszkania, które znajduje się w sąsiedztwie odwiedzanej często przez niego rodziny, ukradł telefony komórkowe, zegarki i biżuterię. Funkcjonariusze odzyskali skradzione mienie, a sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
6 lipca br. po godz. 22 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Śremie został powiadomiony o tym, że ktoś włamał się do mieszkania znajdującego się na terenie małej wioski w gminie Śrem. Sprawą natychmiast zajęli się policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego i kryminalni.
W trakcie wyjaśniania okoliczności zdarzenia, jeszcze tej samej nocy, funkcjonariusze zatrzymali 22-letniego włamywacza. To mieszkaniec Kotlina przebywający na terenie gminy Śrem. Podczas nieobecności domowników wszedł on do wnętrza mieszkania i ukradł telefony komórkowe, zegarki i biżuterię.
Jak się okazało mężczyzna włamał się do mieszkania, które znajduje się w sąsiedztwie często odwiedzanej przez niego rodziny. Mundurowi zabezpieczyli całe skradzione mienie, które wróci teraz do właścicielki. Natomiast włamywacz usłyszał zarzut i został przesłuchany.
Sprawa znajdzie swój finał w sądzie, a sprawcy, który mimo młodego wieku znany jest śremskiej Policji i był wielokrotnie notowany, grozi więzienie.
Ewa Kasińska/DPB